niedziela, 21 lipca 2013

GLOSSYBOX

Kiedy człowiek pracuje, a do komputera siada tylko żeby przygotować się do pracy, sprawdzić maile, ewentualnie obejrzeć jakiś film to ciężko o nowinki i podążanie za szybko zmieniającą się rzeczywistością.
Ponieważ przez ostatni rok, a może nawet dłużej żyłam głównie pracą i bardzo przyziemnymi problemami zabrakło czasu i chęci na coś więcej. Dopiero od kilku tygodni w miarę regularnie czytam gazety i przeglądam internet. Przez przypadek w sieci odkryłam GLOSSYBOX. Ta prostota, a zarazem piękno urzekło mnie od samego początku, a kiedy okazało się, że i ja mogę je mieć...

 I tak oto czekam na kosmetyki i zastanawiam w jakim przyjdą terminie i co będzie w środku.

Jakieś doświadczenia?? Podzielcie się nimi.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz