czwartek, 7 listopada 2013

Sałatka nie tylko jako dodatek do mięsa

Nie jadam mięsa, ale niekiedy dodatki do nich bywają fascynujące. I tak oto sałatka, która miała służyć jedynie jako "coś" zielonego do głównego mięsiwa stała się moim oczkiem w głowie.

Składniki:

dwa karczochy
główkę brokułów
kawałek papryczki chilli
jedną cebulę (najlepiej czerwoną)
sok z połowy cytryny
garstka świeżej pietruszki
garść migdałów

Sposób przyrządzenia:

Umyj karczochy z zewnątrz oraz między liśćmi bez urywania ich. Skrop całość sokiem z cytryny, co pozwoli na zachowanie ich pięknego koloru. Gotuj główki we wrzątki przez około 40 minut lub do momentu, kiedy są miękkie i liście dają się łatwo oddzielić. Kilka minut przed końcem gotowania karczochów możesz dodać do garnka różyczki brokułów. Po wyjęciu przelewamy zimną wodą. Wyjmij jedynie jadalne części karczochów i pozostaw do ostygnięcia. 
Na patelni rozgrzej nieco oleju rzepakowego lub kokosowego. Zeszklij cebulę, dodaj drobno posiekane chilli i skrop całość sokiem z cytryny. Dodaj na koniec brokuły i smaż jeszcze chwilę. Całość przełóż na talerz, posyp świeżą pietruszką i migdałami.





Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz